Logi Dynamiczne, a problem z TURBINĄ???

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • lubia
    Classic
    • 2011
    • 3

    Logi Dynamiczne, a problem z TURBINĄ???

    Kilka pytań:
    1.czy złapałeś notlaufa ostatnio?
    2.czy auto Ci się przydławiło na moment więcej razy?

    U mnie w BKD z DSG problem był taki, że nakrętki od skrzyni (jest ona większa od manualnej, dodatkowa część jest z przodu koło węża intercoolera) przetarły wąż intercoolera. Na początku miałem świst/szum na obrotach jak turbo podawało. Potem raz czy dwa czknięcie, potem notlaufy przy dawaniu w palnik. ASO znalazło bez problemu, w ramach akcji serwisowej (typ jak wystąpi) wymienili nakrętki itp aby sytuacja się nie powtórzyła. Wydarzyło się to po gwarancji.

    Podpięcie VAGA pokaże w tym wypadku problemy z ciśnieniami doładowania.
  • MarcinP13
    Classic
    • 2010
    • 16

    #2
    Logi Dynamiczne, a problem z TURBINĄ???

    Witam wszystkich!!!
    To mój "pierwszy raz " jeśli chodzi o forum, więc proszę o wyrozumiałość jeśli coś jest nie tak jak być powinno - popracuję nad sobą Ale do rzeczy....
    Od niespełna roku jestem posiadaczem OCTAVI 1,9 TDI 110 KM silnik ASV i od samego początku kopię się z turbo. Dzięki forum udało mi się już wygrać 2 razy:
    1 - turbina chodziła na pół gwizdka - okazało się że ułamał się plastikowy trójnik przy N75 i przewód był przez to nieszczelny;
    2 - turbo wyłączało się w czasie jazdy przy około 3000 obr./min - tu zawiniły kierownice zarzucone nagarem - czyszczenie 7 godzin i autko szło jak burza.

    Teraz turbina wypowiedziała rundę 3 i trochę brak mi pomysłów. Czyszczenie kierownic było 5 miesięcy temu, więc to raczej nie to, a objaw jest taki sam - 3000 obr/min góra 3500 i z TDI robi się zwykły D. Sprawdziłem N75 i wydaje się być sprawny, a na forum dowiedziałem się że wykonanie LOGÓW DYNAMICZNYCH może wskazać przyczynę. I tu moja gorąca prośba, czy jest ktoś z okolic Wałbrzycha, Świdnicy kto ma sprtzęt i umiejętności żeby taką diagnostykę przeprowadzić? Jeśli tak to proszę o kontakt na forum. Z góry wielkie dzięki za pomoc.

    Komentarz

    • Damianjg
      Rider
      • 2008
      • 621

      #3
      Jak chcesz się pofatygować do jeleniej to zapraszam. Jak nie znajdziesz nikogo w okolicy

      Komentarz

      • MarcinP13
        Classic
        • 2010
        • 16

        #4
        Dzięki za zaproszenie koloego.
        Byłem dziś jeszcze u jednego magika od turbin, ruszył sztangą od kierownic i stwierdził że na jego oko turbo znów do czyszczenia. Jakiś czas temu otwarli u nas nową stację benzynową i przyznam że mieli bardzo dobre ceny więc jakiś czas tam tankowałem,ale może jakość paliwa była taka sobie i teraz wyszło.Mam zamiar zabrać się za czyszczenie w poniedziałek, napiszę w przyszłym tygodniu o efektach i jak to nic nie da pomyślę poważnie o odwiedzinach Jelonki. Wielkie dzięki za odpowiedź.

        [ Dodano: Sob 20 Lut, 10 21:33 ]
        Witam ponownie!!!
        Dziś udało mi się zakończyć zmagania z turbiną ktore niestety trwały 2 dni, ze względu na ułamany przewód olejowy. Auto idzie jak złoto, a problem rzeczywiście leżał w zabrudzonych kierownicach turbiny, które miały zaledwie kilka mm ruchu. Przy okazji kilka uwag dla osób które chciałyby samodzielnie zabierać się za czyszczenie turbo.
        1. Proponuję bardzo uważnie i ostrożnie odkręcać poszczególne elementy i z niczym się nie siłować. Ja próbowałem się siłować odkręcając przewód olejowy od turbiny. Jest to metalowy przewód, bardzo artystycznie wygięty, który z jednej strony silnika jest przykręcony pod filtrem oleju, a z drugiej strony bezpośrednio do turbiny. Okazało się że ów przewód przyrdzewiał na gwincie i zamiast ruszyć nakrętką przy odkręcaniu ruszył się cały i jak to metalowy przewód załamał się. ABSOLUTNIE Żadnych szans na naprawę, jedyne co mi zostało to nowy z ASO(w żadnym sklepie nie do kupienia) koszt 187 zł. Więc jeśli ktoś się za to zabiera polecam na oba gwinty prysnąć WD 40 i zostawić na 30 min a dopiero potem próbować odkręcać.
        2. Turbo rozbierać na czystej podłodze lub kartonie żeby małe elementy ze środka nie rozbiegły się po podłodze. Jak już się dostaniesz do środka zmyć cały nagar ropą, przedmuchać wszystko i przed złożeniem prysnąć na ruchome elementy WD. Poza tym kierownice chodzą po "talerzu" który warto dokładnie obejrzeć czy nie ma zarysowań od kierownic i w razie czego przeczyścić drobnym papierkiem ściernym.
        3. Składając wszystko w całość dobrze dokręcić wszystkie śruby, zwłaszcza połączenia zasilające turbo w olej.
        4. Pomyśleć poważnie o zaślepieniu ERG, jeśli problem brudnych kierownic się powtarza często, gdyż to właśnie wadliwe działanie tego zaworu może przyspieszać powstanie takiej usterki.

        To chyba tyle tego co wynika z mojej walki z turbiną. Wszystkim którzy czują się na siłach polecam samemu czyścić turbo, bo masz pewność że na pewno będzie czyste tak jak powinno.

        Z ciekawostek dorzucam link do strony gdzie piszą jak zaoszczędzić na wymianie N75:



        Polecam, a dla wszystkich walczących z turbo POWODZENIA!!!

        Komentarz

        Pracuję...